Jednym z największych problemów współczesnych miast jest brak wystarczającej ilości wygodnych i funkcjonalnych mieszkań. Tym bardziej dziwi fakt, że wciąż jest tak wiele pustych, opuszczonych i zaniedbanych budynków, które z powodzeniem przeistoczyć można by było w praktyczne apartamenty.
Dzisiejszy projekt przed i po prosto z Japonii pokazuje, że każde, nawet najbardziej zaniedbane lokum, zmieniać można w mieszkanie stylowe i komfortowe. Przekonajcie się sami!
Otwieramy drzwi do mieszkania w starej odsłonie i nie za bardzo chcemy przekroczyć ich próg. Wnętrza nie zachęcają do tego, aby się w nie zagłębiać. Już od progu widać zatem, że w mieszkaniu tym kapitalny remont był koniecznością.
Przedpokój wyremontowano, nie tylko przemalowując ściany, ale także wymieniając wszystkie drzwi- zarówno te wejściowe, jak i te prowadzące do innych pomieszczeń. Projektanci zdecydowali się na wykończenie wnętrza drewnem o szarym odcieniu, które świetnie łączy się z kremowymi ścianami. Przedpokój w minimalistycznej odsłonie stylu shabby chic prezentuje się wyśmienicie.
Wszystko w tej kuchni nadawało się do wymiany- poczynając od okropnych, starych mebli, poprzez instalacje wodne i elektryczne, aż po materiały pokrywające ściany.
Kuchnię urządzono w stylu minimalistycznym, wyposażając ją w prosta, elegancką zabudowę o białych frontach. Szafki umieszczono także pod sufitem, do maksimum wykorzystując wysokość ścian w tym mieszkaniu. Dzięki temu obszar pomiędzy szafkami stojącymi na podłodze a tymi wiszącymi jest spory, a kuchnia nie wydaje się ciasna i przytłoczona. Jasnymi materiałami wykończono także ściany i podłogi. Industrialne lampy ożywiają nieco to monochromatycznie białe wnętrze.
Sposób, w jaki wcześniej rozplanowano wnętrza tego mieszkania, był niefunkcjonalny i niepraktyczny. Strefa dzienna była podzielona, a poszczególne pomieszczenia małe i ciasne. Nieporozumieniem była także szafa, zajmująca cenne metry kwadratowe.
Niektóre ściany wyburzono, nieporozumienie w postaci szafy usunięto, a powierzchnie ścian i podłóg odnowiono. Podłogi wykończono tym samym rodzajem drewna, które widzieliśmy już w przedpokoju i które wykorzystano także w kuchni jako blat. Wnętrze strefy dziennej je jasne i przestronne. Światło, swobodnie wpadające do środka przez duże, odsłonięte okno, odbija się od białych ścian, potęgując wrażenie jasności i przestronności.
Obejrzyjcie inny projekt z serii przed i po: Inspirujący remont małego mieszkania.