Metamorfoza nie z tej ziemi!

Aśka Warchał Aśka Warchał
Casa dos Lóios, Rocha Leite Arquitectos Associados Rocha Leite Arquitectos Associados
Loading admin actions …

Na homify często pokazujemy Wam wspaniałe renowacje i mamy nadzieję przekonać Was, że nie ważne jak duże byłyby zniszczenia, doświadczeni architekci będą w stanie Wam pomóc nawet przy najambitniejszym projekcie! Tak jeśli marzymy o przywróceniu blasku wiekowej rezydencji, odrestaurowaniu jej murów i odwzorowaniu rozwiązać z epoki, tak jak i wtedy, kiedy zależy nam raczej na uwspółcześnieniu istniejącej konstrukcji przy zachowaniu jej oryginalnego czaru. Dobry profesjonalista będzie wiedział jak zabrać się do pracy! 

Dzisiaj przygotowaliśmy projekt dla niedowiarków. Skala tej renowacji na zdumiała! Renesansowa kamienica z portugalskiego Porto dzięki architektom ze studia Rocha Leite z jednej strony odzyskała swój oryginalny urok, a z drugiej zyskała nowe rozwiązania dla wygody współczesnych użytkowników. Mowa o domu z pokojami gościnnymi. 

Chyba każdy chciałby być tak przyjęty w Porto, z resztą sami się przekonajcie!

Przed: Market w renesansowej ruinie

Tak kamienica prezentowała się przed rozpoczęciem prac. Od razu rzuca się w oczy paskudny banner marketu oraz ogłoszenie o cenowych okazjach… Taka witryna nie przystoi renesansowemu budynkowi! Niestety brak estetycznego wyczucia był najmniejszym problemem. Odpadający tynk oraz grzyb były kwestiami wymagającymi natychmiastowego rozwiązania. Jak sobie poradzono? Będziecie zaskoczeni!

Po: Elegancja czerni

Teraz trudno poznać kamienicę! Nasi architekci zadecydowali o zmianie koloru fasady na czarny. Dzięki temu budynek stał się bardziej elegancki, a dekoracje architektoniczne zostały należycie uwypuklone. Dopiero teraz herb rodziny pierwszych właścicieli stał się widoczny! Warto wspomnieć, że renesansowe kamienice były malowane w ten sposób, nie doszło zatem do przekłamania historii dla ciekawego efektu. Pomalowano także ramy okien oraz balustrady. Przez okna możemy już dojrzeć to, co we wnętrzu nam spodobało się najbardziej: sklepienia luksusowych sypialni.

Przed: Ostatni dzwonek na ratunek

Zanim pokażemy Wam wspaniałe sklepienia po renowacji, musimy zapoznać Was ze stanem wnętrza. Przedstawiało ono naprawdę tragiczny widok. Ze ścian dawno usunięto tynk oraz tapety. To, że dekoracje sufitu się zachowały, można określić mianem prawdziwego cudu! Tej renowacji zdecydowanie nie można nazwać odświeżeniem, to projekt ogromnej skali, który mimo przeciwności zakończył się spektakularnym sukcesem!

Po: Zachwycające sypialnie

Ta-dam! Czyż ta sypialnia nie prezentuje się absolutnie zachwycająco? Ogromną rolę odgrywa tutaj oczywiście doskonale odrestaurowane sklepienie, z którego zwisa elegancki kryształowy żyrandol. Także i w tej sypialni postawiono na elegancką czerń, na tle której odcinają się miękkie beżowe meble. Wspaniale prezentuje się podłoga z litego drewna w ciepłym odcieniu. Goście mają tutaj do dyspozycji naprawdę ogromną przestrzeń!

Głęboki sen pod drewnianym sufitem

Oto kolejny ze znanych nam już sufitów. Głębokie drewniane kasetony wprowadzają do wnętrza pewną dramaturgię. Są niezwykle eleganckie choć bardzo proste, wręcz surowe. Ciemny brąz doskonale dopełnia zielony materiał wykorzystany do uszycia poszewek na dekoracyjne poduszki oraz narzuty na łóżko. Ściany pokoju są jasnoszare, dzięki czemu panuje tutaj nastrojowa atmosfera. Ustawiony pod oknem fotel pozwala cieszyć się widokiem na ulicę Porto.

Oryginalne rozwiązania

W pensjonacie znalazły się także mniejsze pokoje. Chcieliśmy pokazać Wam zwłaszcza ten ze wzgląd na oryginalne drzwi prowadzące do łazienki. Są one przesuwane i całkowicie pokryte taflą lustra. Dzięki temu są schowane, pomieszczenie zostaje powiększone optycznie, a my zyskaliśmy wygodę w doborze odpowiedniego stroju… Ciekawa jest także mała czerwona sofa pod oknem – najnowocześniejszy mebel do tej pory!

Przed: Schody, po których strach chodzić

Przed rozpoczęciem prac schody prezentowały się nie tylko brzydko i odpychająco, ale wręcz niebezpiecznie.
 W każdej chwili mógł nam spaść na głowę kawałek tynku. U dołu schodów możemy zaobserwować, jak plątanina kabli swobodnie zwisa z sufitu. Patrząc na to zdjęcie nigdy byśmy się nie domyślili, że znajdujemy się we wnętrzu renesansowej kamienicy…

Po: Wspaniałe schody jednobiegowe

Po takich schodach można chodzić! Piękne drewniane stopnie otaczają wysokie białe policzki. Nad nimi odrestaurowana metalowa balustrada z interesującymi dekoracjami. Na ściany wybrano jasny, stonowany niebieski, który doskonale podkreśla piękno drewna. Zwróćmy jeszcze uwagę na nowoczesny obraz u szczytu schodów po białym sklepieniem z geometryczną dekoracją w kasetonie. Przeszłość spotyka nowoczesność!

Przed: Obraz nędzy i rozpaczy

Na koniec zostawiliśmy najlepsze, czyli stworzenie wspaniałego tarasu! Przestrzeń pomiędzy domami zajmował wcześniej dach niskiego budynku. Z resztą, nie było to miejsce z widokami umilającymi ewentualny relaks na świeżym powietrzu. Elewacja naszej kamienicy od tej strony prezentowała się po prostu strasznie. Dach też nie wzbudzał naszego zaufania…

Po: Nowoczesny taras

Teraz wydaje się, że ten nowoczesny taras stał tutaj od zawsze! Zaraz przyjrzymy mu się dokładniej… Teraz skupmy swoją uwagę na odnowionej elewacji. Tutaj naszym architektom nie zależało na podkreślaniu renesansowego pochodzenia budynku, jednak i teraz zdecydowali się na dychotomię bieli i czerni. Dach został całkowicie wymieniony. Także sąsiadujące budynki zyskały nowo pomalowane elewacje.

Wypoczynek na świeżym powietrzu

Przestrzeń tarasu znajduje się na drewnianym podwyższeniu, obok którego wysypano ciemny, szary żwir oraz położono cementowe płyty. Meble ogrodowe są czarne i eleganckie. Tutaj nie ma mowy o nawiązywaniu do przeszłości, to nowoczesność w każdym calu. Taras został optycznie powiększony dzięki wprowadzeniu w jego głębi drewnianej ściany, której deski zdają się być przedłużeniem ciągu desek podłoża tarasu.

Uważacie, że drewno to jedyny słuszny materiał do budowy tarasu? Z tego Katalogu Inspiracji dowiecie się więcej: Trendy: drewniany taras.

Część malowniczego Porto

Na koniec zostawiamy Was z widokiem na ulicę, na której znajduje się nasza kamienica. Teraz nie straszy już ona przechodniów lecz stała się integralną częścią tej urokliwej części Porto. Uwielbiamy, kiedy wiekowe budynki zyskują nowe życie. Z  tą czarną fasadą ciężko nam się pożegnać…

¿Necesitas ayuda con tu proyecto?
¡Contáctanos!

Destacados de nuestra revista